Publiczne rozpowszechnianie informacji, raportów o naszych działaniach i wynikach są bardzo ważne. We wszystkich czterech krajach staramy się informować przez środki masowego przekazu, gazety, internet itp. W tej części zbieramy artykuły gazetowe, sieciowe o naszej aktywności.
Chcemy pokazać gdzie , co się ukazało, którzy czytelnicy, słuchacze, osiągnęli informacje o projekcie i naszej współpracy.
Strona internetowa Herzberga am Harz – miasto-Esperanto, Niemcy
- O wizycie w Polsce
- O wizycie w Holandii
- O wizycie na Węgrzech i seminarium w Herzbergu
- O wizycie w Niemczech
Narodowe gazety, gazety internetowe
1) O wizycie w Polsce:
- Dobry Tygodnik Sadecki, Nowy Sącz (PL) (artykuł pdf)
- Dobry Tygodnik, Nowy Sącz (PL) (artykuł jpg)
- HarzKurier, Herzberg-regiono, DE (artykuł jpg)
- Uniwersytet Ludzi Niezwyklych (PL) (artykuł pdf)
2) O wizycie w Holandii:
- HarzKurier, Herzberg am Harz, DE (artykuł jpg)
3) O wizycie na Węgrzech:
- Dobry Tygodnik Sadecki, (gazeta internetowa artykuł, Nowy Sącz (PL)
- Sadeczanin.info (gazeta internetowa artykuł, PL)
Esperanckie gazety:
1) O wizycie w Polsce:
Esperanckie stony internetowe:
1. edukado.net: fotografie, raporty
2. esperanto-urbo.de:
- vizyta w Polsce
- wizyta w Holandii
- wizyta na Węgrzech
- seminarium w Niemczech
- wizyta w Niemczech
3. Na stronie Centrum Edukacji Międzykulturowej –www.cem.info.pl
Komentarze i sugestie
Zakończony właśnie projekt uważamy za niezwykle inspirujący i kształcący. Formuła program LLP PP GRUNDTVIG była doskonała, dawała możliwość rozwoju własnej kreatywności partnerom i dostosowania programu do potrzeb i warunków uczestników. Ogłosiliśmy żałobę po likwidacji GRUNDTVIGA, ponieważ w nowej ofercie nie widzimy podobnego programu – owszem, poszerzona została oferta dla młodzieży, lecz pamiętać trzeba, że Europa jest krajem starszych ludzi! Należy o nich pamiętać także konstruując nowe programy, bowiem swoim życiem w trudnym okresie wojny lub powojennej biedy – zasłużyli oni na troskliwość i trochę radości podarowanej na starość. My, Polacy cieszymy sie, ze udało nam się pokazać Europę tak dużej ilości osób, w tym – w większości starszych.
Absolutną przeszkodą w wypełnianiu dokumentów projektowych jest uporczywe nie uwzględnianie języka esperanto na liście języków dostępnych jako komunikacyjne. Esperanto istnieje w 120 krajach! Nie odgrywa żadnej roli Volapuk ( na wykazie jako „volapok”) ale widocznie dlatego, ze jest tworem zachodniej Europy – straszy na tej liscie. Czy KE rozpatrywała jakieś projekty realizowane przez użytkowników języka martwego od prawie 100 lat? Esperanto jest oficjalnym językiem państwowym w systemie edukacji na Węgrzech, w Polsce w 2014 zostało wpisane przez ministra MKIDN na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Zamenhof jest światowym Symbolem Braterstwa uznanym przez UNESCO i mamy nadzieję, że w 2017 będziemy obchodzić Światowy Rok Zamenhofa, a esperanto jest jedynym językiem tworzącym ruch społeczny jego użytkowników – jest to wspólnota pozytywnie ideowa i unijnym decydentom powinno zależeć, aby rozwijał sie ruch ludzi dobrej woli – amicus hominum.
W związku z powyższymi ograniczeniami – partnerka holenderska płacić musiała tłumaczowi angielskiemu po 10 centów od wyrazu, a ja zdałam się na łaskę partnera DE, posługującego się j. angielskim. Nie znamy angielskiego – naszym jedynym językiem było i jest esperanto oraz popularne zwroty w językach narodowych partnerów. Dlatego w ramach protestu przeciwko nieuzasadnionej eliminacji NASZEGO JĘZYKA – w tabelach językowych wpisywałam ANGIELSKI (skoro jest taki preferowany w UE a niemożliwy do opanowania w starszym wieku), i proszę to odczytywać jako ESPERANTO. Można było ewentualnie wpisać ZULU lub coś podobnego.
Podkreślić trzeba pomocny, przyjazny stosunek kadry Narodowej Agencji do petentów – rzecz nie spotykana na tym szczeblu.