Język:
Kontakt
Centrum Edukacji Międzykulturowej,
Aleja Wolności 23 (MOK),
33-300 Nowy Sącz

tel: + 48 602 476 108
tel: + 48 608 315 089

e-mail: cempolska@gmail.com

Facebook:
wkrótce
Zarząd CEM

Bożena Kocyk – Prezes
Jolanta Kieres – Wiceprezes
Joanna Wituszyńska – Wiceprezes
Maria Baran – Sekretarz
Maria Janisz – Skarbnik
Halina Komar – Honorowy Prezes

 

Kalendarz
listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  
Archiwa

    Kwietniowe spotkanie klubowe już za nami …
    Realizując plan działalności naszego stowarzyszenia odbyliśmy kolejne klubowe spotkanie 24 kwietnia.
W pierwszej części przez Alicję Skalską przedstawiona została sylwetka wielkiego entuzjasty Esperanta Etsuo Miyoshi. Jest to bardzo ciekawy człowiek i warto co nieco o nim się dowiedzieć. To on powiedział „ Esperanto jest to język znany na świecie jako polski wynalazek”.
    Miyoshi jest Japończykiem, który obecnie ma prawie 84 lata (ur. 16 grudnia 1939 r.). Jest honorowym prezesem korporacji Swany produkującej rękawiczki, walizki a od 2012 roku wózki inwalidzkie. Jest on twórcą – bardzo dziś rozpowszechnionej w użyciu – walizki z kółkami i długim sztywnym uchwytem (walkin’  bag). Wynalazek ten zrodził się z jego osobistej potrzeby, bowiem po przebytej w dzieciństwie chorobie Heinego-Medina jest osobą mającą trudności w poruszaniu się. Korzysta z wózka inwalidzkiego.
    Zaczął uczyć się Esperanta w 1995 r. Uznał, że Esperanto pozwoli na porozumiewanie się między ludźmi różnych narodowości. Było to wynikiem jego własnych , trudnych doświadczeń z nauką języków obcych. Postanowił wspierać finansowo ruch esperancki poprzez utworzenie fundacji „Łabędź”.
   Celem fundacji jest premiowanie informacyjnej działalności na temat Esperanta w Unii Europejskiej. Przeznacza co roku 5 tys. euro tym, którzy upowszechniają Esperanto jako język uniwersalny, którym ludzkość powinna się posługiwać. Finansuje on całostronicowe ogłoszenia w różnych czasopismach w krajach UE propagując język i idee esperanta. Swój majątek przeznaczył na propagowanie Esperanta i obowiązek ten przejęli jego zięciowie. Jest członkiem wielu organizacji esperanckich.
W lutym b.r., w polskich gazetach „Rzeczpospolita” i „Wyborcza” ukazały się wielkie reklamy  Esperanta opłacone przez Etsuo Miyoshi. Na stronie reklamy jest zdjęcie z 2016 r., na którym widnieją młode esperantystki z zespołu E-FAMILIO z naszego CEM uczestniczące wtedy w Światowym Kongresie w Nitrze na Słowacji.   
    Japończyk podróżując po świecie i spotykając się z mieszkańcami i politykami zachęca do nauki Esperanta. Etsuo Miyoshi wielokrotnie odwiedzał Polskę – jako ojczyznę Esperanta i jego twórcy Ludwika Zamenhofa – bywał gościem Forum Ekonomicznego w Krynicy, bywał w Białymstoku, odbywał spotkania na wyższych uczelniach, brał udział w spotkaniach polskiego Senatu. Został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP oraz Medalem Senatu. Ciekawostką jest fakt, że Etsuo Miyoshi jest aktywnym „ Czcigodnym członkiem” religii Oomoto. Ponadto jako osoba zainteresowana lalkarstwem organizuje coroczne wystawy lalek. Na wystawach tych prezentowane są lalki z różnych regionów świata w strojach folklorystycznych. Kolekcja liczy ok. 1500 lalek i została zebrana dzięki kontaktom z esperantystami z całego świata.

   

    Wspomnienia ze swojej „podróży życia” zaprezentowała Maria Baran. Była to podróż do Australii, którą odbyła w 2007 roku po przejściu na emeryturę.
    Najpierw był to lot do Sydney z przesiadką w Londynie (Polska nie miała i nie ma bezpośrednich połączeń z Australią) z przystankiem w Singapurze. Łącznie ok. 25 godzin lotu. Wyprawa ta miała trzy etapy – pobyt w Sydney, wycieczka po niewielkim odcinku zachodniej Australii oraz tygodniowa wizyta na południowej wyspie Nowej Zelandii.
Na tym spotkaniu Maria opowiedziała i zilustrowała fotografiami (ze swojego prywatnego archiwum) Sydney, Góry Błękitne oraz Canberrę – stolicę Australii. Australia jest krajem bardzo urozmaiconym i ciekawym pod wieloma względami. Charakteryzuje go urozmaicona przyroda, wielokulturowość mieszkańców, mieszanka wyznań religijnych, wysoki poziom życia. Liczy ok. 25 mln mieszkańców, z których 70 % mieszka w 5 największych miastach. Wśród ludności kraju jest tylko ok. 500 tys. Aborygenów, rdzennych mieszkańców tej ziemi, którzy „byli tu od początku” przed przybyciem Europejczyków.
    Sydney to obecnie drugie co do wielkości pod względem liczby mieszkańców (5,4 mln) miasto Australii. Miasto jest przepięknie położone , z wieloma parkami, z bogato rzeźbionym wybrzeżem i wieloma atrakcjami do zwiedzania. Najbardziej znane miejsca i obiekty to „Opera House”, Harbour Bridge , wiele budynków z XIX wieku m.in. budynek królowej Wiktorii, ratusz miejski, Archikatedra p.w. Najświętszej Maryi Panny. Sydney jest miastem zieleni, znajdują się w nim piękne parki, w tym królewski ogród botaniczny (założony w 1816 r.). Wiele plaż, w tym najbardziej znana Bondi Beach pozwala na doskonały wypoczynek i kąpiele w oceanie. Z liczbą ponad 5 tys. gatunków zwierząt ogród zoologiczny TARONGA jest usytuowany na wzgórzach, z których są przepiękne widoki na miasto. Zwierzęta mają tam warunki zbliżone do naturalnych środowisk ich bytowania. Obowiązkowe jest odwiedzenie stadionu olimpijskiego. Odbyła się tam letnia olimpiada w 2000 r. W odległości 100 km od Sydney są Góry Błękitne z bardzo różnorodnym ukształtowaniem terenu i przebogatą roślinnością . Nazwę zawdzięczają eukaliptusom, które wydzielają olejki eteryczne. Daje to efekt niebieskiej poświaty nad szczytami gór. Na terenie Gór jest Park Narodowy wpisany na listę UNESCO. Jest tam 140 km szlaków turystycznych.   
    Już w październiku Sydney było przygotowywane na Święta Bożego Narodzenia. Udekorowane były ulice, budynki, parki witryny sklepowe elementami związanymi z tymi świętami. Sydney jakie poznała Maria było wówczas miastem z bardzo dobrymi warunkami bytowania, bogatą ofertę rekreacyjną, sportową i kulturalną.

→ GALERIA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *