Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Romana Dobrzyńskiego. Był dla nas nie tylko bliskim przyjacielem, ale także człowiekiem o niezwykłej wrażliwości, inteligencji i poczuciu humoru, które potrafiło rozjaśnić nawet najtrudniejsze chwile.
Roman był wybitnym esperantystą, którego pasja do języka esperanto przerodziła się w konkretne dzieła. Tworzył książki, które nie tylko promowały ten język, ale także ukazywały jego piękno i obecność w świecie, w ludziach, kulturach i codziennych historiach.
Poprzez swoje filmy przedstawiał działalność społeczności esperanckich na różnych kontynentach, w tym w Japonii i Brazylii, przybliżając tym samym ideę esperanto tysiącom ludzi i czyniąc ideały wzajemnego zrozumienia i otwartości bardziej namacalnymi.
Straciliśmy nie tylko wybitnego specjalistę i ambasadora idei jednoczącej ludzi ponad granicami, ale przede wszystkim dobrego, mądrego i życzliwego człowieka. Jego kreatywność, praca i obecność na zawsze pozostaną z nami – w naszych wspomnieniach, rozmowach i w dziełach, które nadal będą nas inspirować.